Żywa lekcja historii

W dniu 18 października udaliśmy się w godzinach rannych, na pierwszy wspólny wyjazd do kina do wojewódzkiego miasta - Rzeszów. Celem naszym było obejrzenie najnowszego polskiego filmu „Wałęsa człowiek z nadziei”. Do wyjazdu zachęcił nas fakt, że film wyświetlany był w wielu krajach i zyskał sobie (można rzec) ogromną popularność. Wstydem byłoby go nie widzieć, zwłaszcza że może dostanie jakiegoś „oskara”, będziemy trzymać kciuki. 

Opowiada on o człowieku, który jak słyszymy od rodziców i w mass mediach (my jesteśmy za młodzi by go znać) ma niemalże tyleż samo zwolenników co przeciwników. Ponadto nasza wychowawczyni uczy nas historii więc byłoby głupio. Film nam się podobał, ale czy wszystko z niego rozumiemy… ( mimo wyjaśnień naszej pani) jedno jest pewne - człowieka znamy na tyle ile film nam pozwolił go poznać i to jest ważne. Odstresowani w „Mac Donald’s” wróciliśmy do domu.